Rola terenowej edukacji przyrodniczej w edukacji ekologicznej

Poniższy artykuł pochodzi publikacji "Taką mamy naturę. Natura 2000 i inne formy ochrony przyrody. Materiały dla nauczycieli", Łódź 2009, ISBN: 978-83-928246-5-7.

Mieszkając w dużym mieście, mając za oknem głośną ulicę pozbawioną drzew i widok na szare budynki kamienic, pierwsze skojarzenia z ochroną środowiska to oszczędzanie energii i wody, zapobieganie powstawaniu odpadów, ograniczenie komunikacji samochodowej, świadome zakupy. Same ograniczenia i zakazy: wyłącz światło, zakręć kran, nie bierz foliówki ze sklepu, segreguj, wyjmij ładowarkę z gniazdka itp. Bardzo to przygnębiające spojrzenie na ochronę środowiska, ale i na edukację ekologiczną. Trudno też zjednać idei sprzymierzeńców, gdy wciąż słyszą tylko negatywny przekaz, a przecież nikt chyba nie wątpi w to, że ochrona środowiska powinna być, jak nigdy wcześniej, elementem codziennego życia każdego z nas.

We współczesnym świecie, gdzie degradacja środowiska jest tak daleko posunięta, ociepla się klimat, z dnia na dzień maleje bioróżnorodność, giną nie tylko gatunki roślin i zwierząt, ale tracimy również unikatowe pod względem przyrodniczym tereny, zaskakująco łatwo przychodzi ludziom niszczenie perełek przyrodniczych, których już nie da się odzyskać. Z drugiej strony zagadnienia związane z ochroną środowiska, w tym także z ochroną przyrody, od dawna są istotnymi elementami debaty publicznej w Europie i na świecie. Tematyka ta obecna jest w najważniejszych międzynarodowych dokumentach, strategiach, konwencjach… Zewsząd słychać nawoływania do ochrony przyrody i prowadzenia ekologicznego trybu życia: do segregacji odpadów, oszczędzania energii i wody, odpowiedzialnej konsumpcji dóbr, rezygnacji z samochodów. Wszystkie te tak bardzo dziś potrzebne działania (albo właśnie powstrzymywanie się od negatywnych w skutkach zachowań) wymagają silnej motywacji i przede wszystkim przekonania o słuszności takiego postępowania. Niestety coraz częściej zarówno my, zwykli ludzie, jak i rządzący nami politycy, którzy mają ogromny wpływ na kształtowanie polityki ekologicznej państw, żyjemy w oderwaniu od przyrody – a przynajmniej tak się wielu z nas wydaje. Straciliśmy poczucie, że jesteśmy częścią świata i że mamy – czy tego chcemy czy nie – ogromny wpływ na stan otaczającego nas środowiska, zarówno tego najbliższego, jak i tego po drugiej stronie kuli ziemskiej.

Aby aktywnie i skutecznie działać na rzecz środowiska albo chociaż ograniczyć działania niepożądane, musimy tego chcieć i wiedzieć jak to zrobić. Proces dochodzenia do tej wiedzy i przekonań nie jest taki prosty, szczególnie jeśli od wczesnego dzieciństwa nie mieliśmy kontaktu z przyrodą. Często przecież można spotkać ludzi, w tym także młodzież, którzy nie lubią przebywać na łonie przyrody, jest to dla nich nudne, męczące, a nawet i stresujące (strach przed tzw. „robalami”, żabami itp.). Pierwszym krokiem więc na drodze do ekologicznego życia powinna być chęć i umiejętność życia w środowisku przyrodniczym, w lesie, na łące, w parku czy ogrodzie. Dla małych dzieci jest to rzecz zupełnie naturalna, ale z czasem, jeśli kontakt ze światem przyrody jest ograniczony, może się okazać że przedkładamy ponad niego rozrywki, takie jak telewizja, gry komputerowe, internet czy inne miejskie atrakcje. Zdarza się widzieć ludzi – szczególnie w okresie wakacyjnym – wyrwanych z miasta, gdzieś wśród dzikiej przyrody, ale zachowujących się tak, jakby wciąż byli w domu, zatopionych w przenośnej grze komputerowej, z turystycznym telewizorem zaopatrzonym w antenę satelitarną, z odtwarzaczem mp3 na uszach, nie zwracających uwagi na śpiew ptaków i piękno otaczającej przyrody. Dopiero gdy posiądziemy lub nie zatracimy wrodzonej umiejętności przebywania w przyrodzie uczymy się obserwować ją i doświadczać, a dopiero to pozwala nam zrozumieć procesy i prawa nią rządzące. Ten etap jest kluczowy i nie do przecenienia w pobudzaniu świadomości ekologicznej i kształtowaniu postaw. Z niego naturalnie wynikną dalsze stopnie na naszej ścieżce do ekologicznego życia. Każdy, kto rozumie świat przyrody, zaczyna zdawać sobie sprawę z tego, jak wielki wpływ ma on sam na środowisko, a także, jaki wpływ na niego ma przyroda i stan w jakiej się ona znajduje. Tutaj samo nasuwa się pytanie – co ja mogę zrobić na rzecz przyrody i jak? A stąd już prosta droga do pozostania ekologiem-aktywistą :-)

Jak ten cały wywód ma się do tematu naszego projektu? Otóż program edukacyjny „U źródeł Natury” realizowany przez Ośrodek Działań Ekologicznych „Źródła” ma na celu przede wszystkim zainteresowanie uczniów przyrodą. Realizując od wielu lat zajęcia w terenie, pokazując piękno i niezwykłość przyrody, wierzymy, że tędy prowadzi droga do, mówiąc górnolotnie, lepszego świata. Wierzymy, że nikt, kto pokochał przyrodę, nie będzie jej niszczył i świadomie będzie żył tak, by nie szkodzić środowisku. Chcemy pokazać, jak wspaniała może być przyroda, a obszary objęte Europejską Siecią Ekologiczną NATURA 2000 są do tego idealne, gdyż powstały właśnie po to, by chronić to, co mamy najlepszego. Nasz projekt skierowany jest zarówno do mieszkańców dużych miast, którzy kontakt z przyrodą mają niestety znacznie ograniczony (wielu z nas mieszka dosłownie w betonowej pustyni, gdzie tylko gdzieniegdzie spośród murów wychyla się jakieś wątłe drzewko lub krzaczek, a marne trawniki, o ile dotąd nie zmieniły się w parkingi, upstrzone są dziesiątkami psich kup), jak i do mieszkańców małych wsi położonych w otoczeniu terenów przyrodniczo cennych, którzy często nie zdają sobie sprawy z wyjątkowości miejsca, w którym przyszło im mieszkać. Chcielibyśmy zachęcić zarówno młodzież, jak i nauczycieli do tego, aby jak najczęściej mogli spotkać się z przyrodą oko w oko. Za tym, by uczyć przyrody bezpośrednio w terenie, by korzystać z własnych obserwacji i doświadczeń przemawia nie tylko wiedza z zakresu psychologii uczenia się, ale także nowa podstawa programowa kształcenia ogólnego, która wyraźnie wskazuje, by przynajmniej część zajęć przedmiotów przyrodniczych realizować w terenie.

Za każdym razem, kiedy jesteśmy wśród przyrody i mamy oczy i uszy szeroko otwarte, zauważamy rzeczy, których wcześniej nie znaliśmy, albo nie zwracaliśmy na nie uwagi. Samoistnie pojawia się wówczas mnóstwo pytań. Jako trenerzy na Bardzo Zielonych Szkołach jesteśmy wręcz zasypywani pytaniami młodzieży. Wielu młodych nauczycieli boi się takiej sytuacji – zupełnie niepotrzebnie. Powinniśmy się cieszyć, że nasi uczniowie są ciekawi i chcą wiedzieć i zrozumieć więcej niż znajdą w podręczniku. Rolą nauczyciela w takiej sytuacji nie jest znajomość odpowiedzi na wszystkie pytania, lecz udzielanie wskazówek, gdzie można na nie znaleźć odpowiedź. W terenie zaspokajana jest naturalna ciekawość młodych ludzi, obcując z przyrodą rzadko pozostają oni biernymi obserwatorami, natomiast stają się kreatorami rzeczywistości. Rolą nauczyciela podczas zajęć w terenie jest inspirowanie uczniów do własnych poszukiwań i obserwacji. Należy tylko umożliwić młodzieży nieskrępowane badania. Oczywiście konieczne jest później zanalizowanie zebranych danych, połączenie osobistych obserwacji z teorią znaną z podręczników. Celem takiej edukacji powinna być umiejętność samodzielnego stawiania pytań, szukania odpowiedzi i wykorzystywanie ich w praktyce.

Wydawałoby się – nic prostszego, ale przygotowanie zajęć w terenie wymaga dokładnego zaplanowania. Jeśli chcemy, żeby lekcja była udana, musimy wyraźnie wyznaczyć sobie i uczniom cele do realizacji, określić czas trwania zajęć. Nie ma nic gorszego niż przerwać zabawę (bo nauka w ogrodzie może i powinna być zabawą) w najciekawszym momencie, nie da się za tydzień wrócić w tę samą sytuację z tymi samymi emocjami, zaciekawienie minie i potencjalny efekt zostanie zmarnotrawiony. Czas powinien być tak zorganizowany, by nie tylko zdążyć zrealizować zaplanowane działania, ale także dać młodzieży chwilę na “po prostu bycie w przyrodzie”. Powinniśmy także przygotować zawczasu wszystkie potrzebne pomoce tak, aby w trakcie zajęć nie okazywało się, że nie możemy przeprowadzić doświadczenia czy znaleźć odpowiedzi w przewodniku.

Bardzo Zielone Szkoły - www.zieloneszkoly.pl

Termin "zielona szkoła" pierwotnie oznaczał sytuację, kiedy uczniowie i wszyscy ich nauczyciele - w okresie wiosennym lub letnim wyjeżdżali na co najmniej kilka dni "w plener", jednak zajęcia toczyły się według normalnego programu, tyle tylko, iż zamiast w zadymionym mieście uczniowie przebywali na wsi czy w lesie. Współcześnie "zielone szkoła" to kilkudniowy wyjazd klasy pod opieką kilku nauczycieli w jakieś interesujące pod względem przyrodniczym czy kulturowym miejsce, gdzie młodzież ma okazję brać udział w zajęciach tematycznych związanych z celem wyjazdu. Oczywiście wartość merytoryczna takiej wycieczki może być bardzo różna. Coraz częściej spotyka się "zielone szkoły" w najbardziej już zdewaluowanej wersji znaczeniowej, gdzie terminem tym określana jest po prostu zwykła wycieczka szkolna - jeśli organizator w ogóle przewiduje jakikolwiek program, to ogranicza się on do zwiedzania zabytków z przewodnikiem, spotkania np. z leśniczym albo pracownikiem parku i ogniska z kiełbaskami. Taki wyjazd nie jest ani "zielony" (często właśnie jest to wycieczka do dużego miasta: Krakowa, Torunia, Gdańska), ani nie ma nic wspólnego z jakąkolwiek zorganizowaną formą nauczania. Zielone szkoły jako skuteczna forma całościowej edukacji ekologicznej, Łódź 2002

Wychodząc z założenia, iż ważną częścią edukacji ekologicznej, zwłaszcza dla młodzieży z miasta, jest bezpośredni kontakt z przyrodą ODE "Źródła" od 2002 roku zajmuje się organizacją kilkudniowych wycieczek z intensywnym programem ekologicznym. Dla podkreślenia wysokiej jakości merytorycznej takich wyjazdów, nazywamy je "Bardzo Zielonymi Szkołami". W programie naszych wycieczek zawarliśmy zapoznanie uczestników z wartościami przyrodniczymi i kulturowymi okolicy oraz zagrożeniami dla danego terenu, wycieczki do rezerwatów, zajęcia warsztatowe w terenie, zabawy integracyjne. Uczniowie zdobywają zarówno wiedzę przyrodniczą: zapoznają się z gatunkami roślin i zwierząt, rodzajami siedlisk, poznają gatunki chronione, jak i wiadomości o historii i kulturze regionu, zabytkach i życiu lokalnych społeczności. Chcemy zaciekawić i zainspirować dzieci i młodzież do szukania wiedzy w kontaktach z przyrodą i ludźmi. Preferujemy naukę poprzez zabawę i aktywne uczestnictwo w warsztatach.

Autorka:
Gosia Świderek (1976) - współzałożycielka Ośrodka Działań Ekologicznych "Źródła", autorka licznych scenariuszy, kilkunastu publikacji dotyczących edukacji ekologicznej, ochrony humanitarnej zwierząt, zieleni miejskiej. Autorka i koordynatorka ogólnopolskich programów edukacyjnych. Prowadzi warsztaty i szkolenia dla nauczycieli. Prywatnie mama Krzesika i miłośniczka wszelkiego rękodzieła i kuchni wegetariańskiej.